Miesiąc: październik 2020

Spotkanie z Tomaszem Jastrunem przywołało obraz Warszawy lat pięćdziesiątych… Wszechobecne pozostałości wojennych zniszczeń i wojennych śmierci… Szarość, brud, rachityczna, zakurzona zieleń… I nie wiadomo, dlaczego – wspomnienie jednego marcowego dnia 1968 r. Wróciłam wtedy ze szkoły z wpisem wychowawcy w

Zupełnie niezwykłe! Po pierwsze dlatego, że po raz pierwszy w historii spotkań bardzo cool(turalnych), która sięga nota bene 2005 r., odbyło się online. Po drugie – nie było jeszcze chyba spotkania tak zróżnicowanego tematycznie. Mowa była o nowej książce Tomasza

Nikt mi nie wmówi, że wynik testu, jeden lub dwa punkty z matury IB są ważniejsze od nabywania umiejętności autoprezentacji, prowadzenia debat oksfordzkich, współtworzenia teatru, organizowania aukcji i innych wydarzeń charytatywnych, pracy w samorządzie szkolnym. Rozwijanie wyżej wymienionych umiejętności ma

Na przykład – czułość i wdzięczność… Przytulają, głaszczą i dają buziaka, w policzek albo dwa. Oczywiście – w wyobraźni, z wiadomych powodów. Dostałam prezent od pięknej i mądrej kobiety. Prezent tym piękniejszy, że bez okazji. I tym jeszcze bardziej piękniejszy

W weekendy patrzę na szkołę z większego nieco dystansu… Wtedy widzę blask, radosne światło ogromnego ludzkiego potencjału. Wśród znakomitych nauczycieli i uczniów pojawiają się po prostu diamenty… Nauczyciel-diament, bo mając w grupie i olimpijczyków, i początkujących, umie tak poprowadzić lekcję,

Komu i dlaczego to przeszkadzało, że nie wydał zgody… Już od połowy września optymalny w naszej szkole wydawał mi się hybrydowy wariant nauczania. Każda klasa – jeden tydzień stacjonarny, następny – online… Trwałby bezpośredni kontakt z rówieśnikami i nauczycielami. Byłaby

Wczoraj otrzymałam życzenia z okazji Dnia Edukacji Narodowej od absolwenta naszego liceum. Jestem w szoku. Absolwent nie należał do najłatwiejszych uczniów – nadmiernie pewny siebie, roszczeniowy, traktujący własne opinie jak prawdę objawioną. Co prawda po maturze odwiedził nas raz czy

To musi być opisane… Tradycją naszego liceum jest wykład inaugurujący każdy kolejny rok szkolny… W tym roku uznałam, że trudno wyobrazić sobie inny temat niż psychologiczne skutki pandemii… Chodziło mi także, by wykład miał pomimo wszystko wydźwięk pozytywny. Zaproponowałam przygotowanie

A także – w trakcie Tygodnia Świadomości Chorób Psychicznych, który trwać będzie w Monnecie od 7 do 15 października… Różnie znieśliśmy tak zwany (trudno bowiem znaleźć – oddający tak dobrze sytuację – polski odpowiednik) „lockdown”… Bo to i zamknięcie, i