ZOBACZYĆ SZKLANKĘ W POŁOWIE PEŁNĄ

W liceum zakończył się Tydzień Świadomości Zdrowia Psychicznego. To już trzecia edycja tego wydarzenia, wymyślonego (jeśli mnie pamięć nie myli, bo ostatnie trzy lata były dla mnie najtrudniejszym czasem w życiu i różne fakty pozacierały się w mojej świadomości) przez nasze wspaniałe psycholożki – Agnieszkę Pączkowską i Renatę Słowińską. Pandemia i wojna tuż obok – pokazały wyraźnie wszystkim to, co wcześniej zauważali psycholodzy, psychiatrzy, nauczyciele – wzrastające poczucie zagrożenia i epidemię depresji u młodych ludzi. Ciśnienie problemów różnorakich, które spadają na ich głowy, jest po prostu czasami niemożliwe do udźwignięcia. Wszechobecne i inwazyjne media informują o tragediach, kolejnych mutacjach wirusów, zagrożeniach związanych z ekologią. Tuż za naszą granicą wybucha wojna, taka najprawdziwsza, jaką znaliśmy tylko z historii. Do tego dochodzi skostniały, tradycyjny system edukacji, oparty na ocenianiu, antagonizujący uczniów, zmuszający ich do nikomu niepotrzebnej rywalizacji, do spędzania większej części życia w szkolnych ławkach, odbierający radość jakiejkolwiek aktywności, a często – radość życia w ogóle. No i jeszcze nierzadko – ambicje rodziców, presja stwarzana przez nich, oczekiwanie od dzieci najlepszych wyników, narzucanie im własnych wyborów ich życiowej ścieżki, ich nadmierny lęk o przyszłość dzieci, często nadopiekuńczość. Albo też presja własnych uczniowskich ambicji. Dokłada się także uzależnienie od Internetu, nadwrażliwość na opinie innych ludzi, cierpienia z powodu tzw. fake news na własny temat. Tragedia gotowa!

Dlatego właśnie od 2018 r., od czasu pamiętnej – zorganizowanej przez nas i przez Miasto – konferencji na temat: „Felicytologia w praktyce szkolnej”, naszym priorytetem jest dobrostan uczniów.

Zajmuje się nim zespół najlepszych, a jednocześnie najwrażliwszych, najbardziej empatycznych nauczycieli. Wprowadzają zmiany w organizacji szkoły, w formule zajęć pozalekcyjnych i zielonych szkół. Są tutorami. Organizują szkolenia z ATL (Approaches to Learning), wzmacniając poszukiwania nauczycieli w wyborze najbardziej nowoczesnych, przyjaznych i jednocześnie efektywnych metod pracy dydaktycznej. Mają wpływ na ulepszanie przestrzeni wspólnej w szkole, by była jeszcze wygodniejsza. Stanowią ciało doradcze dyrektora szkoły i rady pedagogicznej. Mam wrażenie, że właśnie od 2018 r. działania szkoły (wraz z pozyskaniem nowej, wygodniejszej siedziby) nabrały rozmachu i sensu. Trafiliśmy w sedno potrzeb młodych ludzi.

Koncepcja Tygodnia Świadomości Zdrowia Psychicznego wpisuje się w wyżej opisane starania szkoły. W tym roku młodzież miała okazję spotkać się – bez obecności innych dorosłych – z doświadczoną psycholożką – Katarzyną Miller. Rozmowa z gościem trwała ponad dwie godziny. Uczniowie przygotowali też prezentacje i filmy, ilustrujące rozmaite problemy, związane ze zdrowiem psychicznym i sytuacją emocjonalną młodych ludzi, a także – zawierające pokaźny ładunek wiedzy na temat ludzkich emocji. Teatr 4. Piętro wystawił wzruszające przedstawienie poetycko-muzyczne.

Coraz większa jest aktywność młodzieży – w reprezentacji sportowej, w teatrze, w zespole muzycznym, w debatach. Coraz chętniej korzysta ona ze wsparcia psychologa szkolnego, doradcy edukacyjnego, wychowawców klas i tutorów. To wszystko cieszy i pozwala mieć nadzieję, że nikt nie zostanie sam ze swoim lękiem i cierpieniem, że rozmowa o problemach, otwartość w szukaniu ich rozwiązania stanie czymś oczywistym dla wszystkich. Staramy się poszerzać wachlarz szkolnych aktywności, które młodym ludziom dają autentyczną przyjemność. Mam wrażenie, że coraz bardziej nam się to udaje, czego przykładem był ostatni wyjazd do Broku („People Have the Power”!). Próbujemy zmniejszyć wagę szkolnych ocen, co jest bardzo trudne ze względu na presję społeczną – w Polsce wciąż niestety najważniejsze w edukacji są rankingi i świadectwo z biało-czerwonym paskiem.

Cieszy mnie bardzo, że nowy dyrektor generalny IBO podąża w tym samym kierunku. Nasza delegacja przywiozła z konferencji IB w Hadze zapowiedź planowanego ograniczania oceniania także w Diploma Programme, w imię dobrostanu uczniów, który stał się priorytetem. Wzrusza i ekscytuje mnie pomysł dyrektora Olli-Pekka Heinonena zorganizowania ogólnoświatowego Festiwalu Nadziei.

Chodzi w końcu o to, by – nie negując i nie lukrując ich lęków, obaw i frustracji – dać jednak młodym ludziom nadzieję. Podsunąć sposoby wpływania na rzeczywistość, wzmacniać poczucie sprawczości, przywracać podmiotowość, pozwolić, by szkoła stawała się w coraz większym stopniu nie tyle ponurym obowiązkiem, ile rzeczywistym miejscem samorealizacji. Bez nadziei nie ma życia!

Być może to pomoże – niezależnie od różnych trudnych sytuacji rodzinnych, świadomości ekologicznej i wiedzy o sytuacji politycznej na świecie – dostrzegać jednak w życiu szklankę w połowie pełną i mieć po prostu na nie smak.

Leave a Reply