No i porobiło się… Dzięki Teatrowi 4. Piętro już kolejny dzień śpiewa mi w głowie Hanka Ordonówna. Jej piosenkę „Miłość ci wszystko wybaczy…” pokochałam jako dziecko, a potem – choć generalnie byłam bardziej rockandrollowa – towarzyszyła moim miłosnym perypetiom. Tekst piosenki przeplata mi się z cudną metaforą Przybosia: „rzęsami o moje rzęsy zapaliła światła oczu…”
Jeszcze raz – dziękuję!!!