Przypominam – festiwal filmowy stanowił preludium. Obejrzeliśmy osiem filmów, nawiązujących do anglojęzycznej beletrystyki okresu międzywojennego. Potem odbył się dwutygodniowy projekt: „Lata dwudzieste, lata trzydzieste”. Młodzież przypomniała klimat tamtego czasu – w Polsce, Francji, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii; sylwetki ważnych postaci – artystów, naukowców, pisarzy, polityków, sportowców, architektów… Finałem miał być występ teatru 4. Piętro, lecz trudno było wygenerować kawiarnię „Ziemiańską” bez wspólnych prób w siedzibie szkoły. A jednak – udało się! Jak cudownych mamy uczniów! Nie pozwolili, by wirus zakłócił działania artystyczne! Scenariusz przedstawienia napisała licealistka Magdalena Gromek z kl. 1 C pre-DP, która zagrała także rolę narratora. Nagranie i montaż są dziełem również pierwszoklasistki – Leny Kuziemskiej z kl. 1 B pre-DP. Obsada w stu procentach męska. Poetów Awangardy Krakowskiej zagrali: ósmoklasista Marcin Franek, który wcielił się w Jana Brzękowskiego, Maks Murawski z 1 C pre-DP – w Juliana Przybosia; Kuba Kotowski z 1 C pre-DP – w Jalu Kurka; Antoni Janicki z 1C pre-DP – w Tadeusza Peipera; Mikołaj Dyczak z 1 B pre-DP – w Jana Lechonia; Jannik Fischer z 1 C pre-DP – w Adama Ważyka. Całość wyreżyserowała polonistka – Krystyna Szrajber.
Jakże dojrzałe, powściągliwe, a jednocześnie – ekspresyjne role powstały! Jaka umiejętność tworzenia kreacji aktorskiej wyłącznie twarzą! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Nie wyobrażam sobie, jak wygląda praca nad spektaklem bez obserwowania reakcji partnera scenicznego. Jak tworzy się zbiorowe dzieło, siedząc w samotności na krześle we własnym mieszkaniu… Nie mam takiej wyobraźni…
Z przyjemnością wysłuchałam dawno zapomnianych, a kiedyś – jakże bliskich sercu tekstów, z ich wciąż nowatorską, zaskakującą metaforyką.
Dziękuję! Gratuluję twórcom! Jestem dumna, że nie zniechęciły Was niesprzyjające warunki i daliście radę!
PS Wiem, że w kawiarni „Ziemiańskiej” miały pojawić się także literatki międzywojnia… Słyszałam również, że klasa 2 DP nieźle bawiła się podczas prób do pewnej sztuki Sławomira Mrożka… Kochani, sfilmujcie choć fragment swojej pracy-zabawy. Nie odpuszczajcie! Postawcie kropkę nad „i”!!!