GAUDEAMUS!

Gaudeamus! – 1

Tym energetycznym zawołaniem studenckiego hymnu zaczął się wczoraj kolejny rok akademicki na Uniwersytecie Warszawskim. Mieliśmy zaszczyt i ogromną przyjemność uczestniczenia w wyjątkowej inauguracji, wyjątkowej, bo rozpoczynającej jubileuszowy rok dwustulecia najlepszej polskiej uczelni.

Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 15.00 odśpiewaniem Hymnu Państwowego. Następnie przemówił Jego Magnificencja Rektor UW profesor Marcin Pałys. Powitał gości. Owacją zgromadzeni przyjęli profesora Andrzeja Rzeplińskiego – Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, profesora UW. Rektor mówił o nowym etapie w rozwoju uczelni, o tym że zamiast naśladować innych naukowców warto mieć odwagę być inspiracją dla nich, warto wyznaczać nowe ścieżki w światowych naukowych badaniach, warto przyłączyć się do światowych akademickich elit. Jestem pewna, że nowy skład zespołu rektorskiego, zwłaszcza w osobie profesor Jolanty Choińskiej-Miki, doprowadzi do realizacji tych ambitnych planów. Wystąpienie rektora Marcina Pałysa było znakomite, jasno określające zadania, które trzeba wykonać, by podnieść zarówno poziom kształcenia, jak i poziom badań naukowych prowadzonych na Uniwersytecie Warszawskim.

Następnie głos zabrał minister Jarosław Gowin, który obiecał uczelni wprowadzenie zmian w prawie, które poprawią finansowanie uczelni wyższych.

Uroczystej immatrykulacji dokonała prorektor Jolanta Choińska-Mika, wyczytując nazwiska studentów, którzy z najlepszymi wynikami z rekrutacji rozpoczynają studia pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia. Rektor Marcin Pałys wręczył im indeksy.

Wysłuchaliśmy przemówień przedstawicielki studentów i przedstawiciela doktorantów.

Wykład inauguracyjny na temat: „Prawo do języka” wygłosił doktor Paweł Rutkowski z Wydziału Polonistyki. Dotyczył on języka migowego w Polsce, a szerzej – ludzkiego prawa do komunikacji, rozwoju i wykształcenia, bez względu na różne naturalne ograniczenia i niepełnosprawności.

Na zakończenie części oficjalnej wybrzmiał studencki hymn: „Gaudeamus igitur”.

Potem zaproszono zebranych na bankiet do Pałacu Kazimierzowskiego.

Na tym bankiecie – sami znajomi. Dr Tomasz Wroczyński, który uczył kiedyś w naszym liceum języka polskiego. Profesor Maciej Jędrusik, obecnie dziekan Wydziału Geografii, który uczył geografii i autorskiego przedmiotu – problemy współczesnego świata, i jego żona Małgosia, która była nauczycielką geografii w naszym gimnazjum; prorektor UW profesor Jolanta Choińska-Mika, kiedyś nauczycielka historii i autorskiego przedmiotu: podstawy państwa i prawa oraz pierwsza koordynatorka IB DP w naszym liceum. No i wreszcie – profesor Andrzej Rzepliński, tata naszej absolwentki.

Miło. Dla mnie podwójnie – mogłam powłóczyć się po ulubionych starych kątach kampusu UW. Weszłam do budynku Polonistyki… Czas cofnął się – wnętrza prawie niezmienione, na klatce schodowej przybyła winda… W auli im. Adama Mickiewicza Auditorium Maximum te same blaty, przy których pisałam w 1973 roku egzamin wstępny na Polonistykę…

Ale elewacje budynków wydziałów UW są pięknie odnowione. Zadbana zieleń. Cudownie pachnące krzewy z wielkimi kremowo-żółtymi kwiatami w kształcie kieliszków.

Uniwersytetowi Warszawskiemu życzymy na początku jubileuszowego roku akademickiego dynamicznego rozwoju i dołączenia do najlepszych światowych uczelni. A Joli Choińskiej-Mice, najwspanialszemu człowiekowi, jakiego znam, wiele satysfakcji i radości na rektorskim stanowisku. Maćkowi Jędrusikowi – tego samego na stanowisku dziekana.

I mamy taką pewność – Uniwersytet Warszawski jest w bardzo dobrych rękach.

Gaudeamus! – 2

W hymnie akademików mowa jest o uciążliwej (molestus) starości (senectus). A tu proszę. Nasza starość taka radosna! Pełna gwałtownych uczuć związanych z babciowaniem i dziadkowaniem. Miłosnych egzaltacji! No bo nie dość, że Tadzio rozpoczął edukację w przedszkolu i stał się IB student, a każdy dzień przynosi nam jakieś jego rozwojowe sukcesy, to jeszcze pojawiła się cudowna mała księżniczka – Tosia. Tadzio i Tosia – nasze wielkie szczęście i duma! A do tego – duma z dzieci i z modelu rodziny, jaki stworzyły. Z ciepłego, pełnego spokoju, cierpliwości, wyluzowania i bliskości domu, który dają maluchom.

Gaudeamus igitur J ! Choć iuventus (młodość) już za nami, gwałtowne pozytywne emocje nie zostały nam odebrane. I życie smakuje wyśmienicie, pomimo że na skutek mocnych egzaltacji nie możemy się pozbyć wczesnojesiennej infekcji.

A jeszcze – szkoła! Dwadzieścia pięć lat jej istnienia! Dynamiczny rozwój! Najwyższe standardy edukacyjne! Efektywność programów IB, której doświadczamy codziennie.

Gaudeamus igitur!

 

 

 

 

 

Leave a Reply