SPECYFIKA MONNETA – PRZYPOMNIENIE/ŚCIĄGAWKA

Każda szkoła ma swoją specyfikę. Im starsza, tym ta specyfika bardziej wyrazista, okrzepła. W ciągu trzydziestu lat istnienia wykształciły się w Monnecie pewne tradycje, rytuały. Nie są one związane z wymaganiami formalnymi polskich władz czy IBO. Po prostu uznaliśmy je z ważne, potrzebne i korzystne dla naszych uczniów.

Oto ich katalog:

  1. Wykłady inauguracyjne 1 września – od 1992 r., wykładowcami są akademicy, nasi nauczyciele, zdarza się – że uczniowie;
  2. Wyjazdy integracyjno-edukacyjne zaraz po rozpoczęciu roku szkolnego;
  3. Wymiany lub też wyjazdy językowe;
  4. Tematyczne wyjazdy majowe;
  5. Spotkania bardzo cool(turalne) – nieprzerwanie od 2005 roku, co miesiąc/półtora odwiedza nas jakiś wyjątkowy gość, przedstawiciel świata nauki, sztuki, literatury, polityki; zachęcamy naszych uczniów do prowadzenia takich spotkań;
  6. Debaty oksfordzkie – chyba od 2007 roku;
  7. Teatr szkolny;
  8. Festiwale nauki, sztuki, rozgrywki sportowe;
  9. Od 2005 r., kiedy to pozyskaliśmy troszkę większą siedzibę, dbamy o organizację przestrzeni wspólnej tak, by uczniowie mogli się zregenerować (kanapy w holu, pokój cichej nauki z leżankami, fotele i sofy na korytarzach, siłownia, czytelnia, stoły do ping-ponga)
  10. Pielęgnowanie inicjatyw uczniowskich – kapele rockowe;
  11. Co roku każda klasa licealna przygotowuje jedną szkolną uroczystość;
  12. Studniówki odbywają się zawsze w szkole.

Jesteśmy konsekwentni w dbaniu o wyżej wymienione tradycje, choć niektóre z nich stanowią znaczące obciążenie organizacyjne lub/i finansowe. Mamy argumenty na ważność każdej z nich. Udało mi się nawet przekonać sanepid, by zaakceptował nadmiar tapicerowanych mebli w przestrzeni wspólnej, które nie są certyfikowanymi meblami szkolnymi i jako takie nie powinny być przez uczniów używane na terenie placówki oświatowej.

Ponieważ znaleźliśmy się w okresie studniówkowym, przypominam, dlaczego uważamy, że studniówki powinny odbywać się w szkole. Oto nasze argumenty:

  1. W każdej szkole – także prywatnej – są rodzice, dla których edukowanie dzieci stanowi spory wysiłek finansowy. Nawet jeśli głośna większość jest za imprezami w Hyattach czy Marriottach, warto pomyśleć o tej milczącej, zakłopotanej mniejszości. Jesteśmy za studniówką po jak najmniejszych kosztach, w formule szkolnego obrzędu.
  2. Szkoła jest instytucją oświatową. Matura – egzaminem państwowym. Nauczyciel – urzędnikiem państwowym. Problematyczne pod względem etycznym a także prawnym wydaje nam się imprezowanie z uczniami w restauracji, z dostępem do alkoholu, przed maturą, w dodatku – ze świadomością obowiązywania ustawy o wychowaniu w trzeźwości i ze świadomością, że część uczniów nie jest jeszcze pełnoletnia.
  3.  Warto młodzieży pokazywać, że ważne wydarzenia można świętować twórczo, w sposób autorski, z pomysłem, unikając wszechobecnego blichtru i lansu. Zwłaszcza uczniowie IB powinni mieć świadomość, że bezkrytyczne uleganie modom, schematom działania, związanym z konsumpcjonizmem i szpanem nie jest dobre.
  4. Podczas alkoholowej imprezy w restauracji, w której udział biorą uczniowie i nauczyciele, ale także – nieznane szkole osoby towarzyszące, może dojść do nieprzewidzianych, trudnych sytuacji, które będą musiały pociągnąć za sobą nieprzyjemne skutki, np. dyscyplinarne. Podejmowanie takiego ryzyka na niewiele dni przed egzaminem maturalnym jest naszym zdaniem lekkomyślne.

Każdy z czterech powyższych argumentów wystarcza, by zrozumieć powody, dla których studniówki w Monnecie organizowane są zawsze w siedzibie szkoły.

Leave a Reply