PRZERWA

Trudno jest zacząć pisać po tak długiej przerwie… Tyle się działo… I w szkole… I na wsi… I w emocjach… Było niezwykłe wydarzenie – 25-lecie PYP, wymyślone przez Anetę Borkowską, zorganizowane przez nas w Fabryce Norblina i cudowna aktywność czwartoklasistów, świetne przedstawienie reżyserowane przez Krysię Szrajber, popis wokalnych umiejętności uczniów PYP, przygotowany przez Magdę Skawińską… Rady pedagogiczne, klasyfikacja uczniów, popisy wokalne uczniów MYP i zakończenie roku szkolnego… Przekwitły bzy i tulipany. Kwitną rumianki, maki, lilie i róże. Ptaki troszkę przycichły, ale na wsi codziennie wybija się śpiew wilgi i zięby. Owocują truskawki, poziomki, maliny i czerwone porzeczki. Mięśnie bolą od pielenia… W Warszawie – mieszkanie wciąż pachnie kwiatami.

Pomimo towarzyszącego mi uczucia zmęczenia udało mi się w któryś czerwcowy weekend przeczytać znakomitą, wciągającą bardzo powieść – „Światło, którego nie widać”, której autorem jest Anthony Doerr. Przypomniała mi się „Złodziejka książek” Markusa Zusaka. W jednej i drugiej książce – wojna oczami dzieci. W jednej i drugiej ukazane moc i dar edukacji.

Moja wewnętrzna energia jeszcze osłabiona, rozedrgana… Ale jest miła, wakacyjna perspektywa…

Leave a Reply