MIĘDZY PĘDZLEM A PROBÓWKĄ, A MOŻE – MIĘDZY PASJĄ A LĘKIEM

Już za moment premiera kolejnego, jedenastego numeru Gazety Monneta – „Miedzy pędzlem a probówką”. Jeszcze się nie ukazał, a ja już mam ochotę na polemikę. Bo temat numeru sugeruje, że „pędzel” i „probówka” są symbolami dwóch przeciwstawnych biegunów, między którymi rozciąga się cały wachlarz ludzkich zainteresowań i sposobów na życie… A mnie się wydaje, że sztuce i nauce jest do siebie bardzo blisko. Ich wspólnym mianownikiem jest pasja ludzi, którzy je tworzą… Rodzaj natchnienia, czasem z elementami szaleństwa, które zmusza ich do twórczej pracy, często wbrew wszystkim i wszystkiemu…Imperatyw wewnętrzny, który niesie ich przez życie… Boski płomień… Rzeczywistą opozycją są dla mnie: 1.odważne życie z pasją, w natchnieniu, z iskrą bożą, zaangażowane i mocne i 2. życie zalęknione, asekuracyjne, nastawione na przetrwanie. W tym pierwszym modelu wiemy, że jesteśmy kreatorami „nowego”, że jesteśmy wolni i sprawczy; w tym drugim – staramy się jak najlepiej dostosować do zastanej rzeczywistości, uważamy, że nie mamy na nią wpływu,  jesteśmy podporządkowani i zniewoleni. Nagminnie się teraz zdarza, że młodzi ludzie rezygnują z marzeń, odrzucają pasje na rzecz rozsądku i praktycznego podejścia do rzeczywistości. Wybierają tym samym drugi model życia. Problem polega jednak na tym, że lęk i zniewolenie na dłuższą metę męczą, odbierają radość i poczucie sensu istnienia. Prędzej czy później prowadzą do frustracji, zniechęcenia i wypalenia, i w rezultacie – do kozetki w gabinecie psychiatry. Zachęcam więc redaktora naczelnego Gazety Monneta do podjęcia w kolejnych numerach tematyki, związanej z odwagą i wolnością w życiu – dlaczego nie zawsze, wbrew pozorom, opłaca się zdroworozsądkowe podejście do rzeczywistości, dlaczego potrzeby człowieka wykraczają poza „chleba naszego powszedniego”, dlaczego jak powietrza potrzebujemy porywów serca, adrenaliny przygód, nierutynowych, nieschematycznych rozwiązań i wyborów. I że tego wszystkiego może nam dostarczyć, a może nawet – powinna nam dostarczyć nie tylko zabawa w czasie wolnym, ale przede wszystkim – aktywność zawodowa. Zawsze zachęcam młodych ludzi do odważnych, samodzielnych  wyborów ścieżki edukacyjnej i zawodowej… Gazeto Monneta, pomóż mi w tym jeszcze bardziej!

Leave a Reply