Właściwie trzeba by napisać o Ukrainie…
Także – o firmie, która ze schronisk skupuje psy i koty, na wagę, by eksportować je do Azji…
I jeszcze – o paru innych paląco aktualnych, bolesnych sprawach…
Narzuciłam sobie jednak, że będę tutaj pisać wyłącznie o szklance w połowie pełnej…
Napiszę więc inaczej.
Sądzę, że warto przypominać sobie, jakie mogą być nieegoistyczne, niekrótkowzroczne i niefinansowe motywy naszych działań.
I nawet, jeśli bardziej opłaca się praca w przemyśle zbrojeniowym lub w przemysłowej hodowli zwierząt od pracy w edukacji czy upowszechnianiu kultury – pracować w edukacji i upowszechnianiu kultury!
Nawet, jeśli bardziej opłaca się eksportować psy i koty do Azji niż być wolontariuszem w schronisku – być wolontariuszem w schronisku!
Wierzę, że nasz świat będzie istniał dopóty, dopóki suma dobra choć o kropelkę przewyższa w nim sumę zła.
Pomnażajmy więc dobro.
Uśmiechajmy się do siebie i wspierajmy. Spędzajmy czas sensownie – dla rozwoju własnego i rozwoju innych. Pamiętajmy na co dzień o Profilu Ucznia IB, czy też – o Profilu Człowieka IB. Bądźmy krytyczni, odważni i niezależni. Nie dajmy sobą manipulować.
Troszczmy się w miarę możliwości o naszych młodszych braci – tych „kanapowych”, jak i tych schroniskowych i „przemysłowych”.
Dbajmy o tę jedną kropelkę dobra więcej!
Takie mam życzenia dla nas wszystkich na początek drugiego semestru 🙂