Kochani Maturzyści!
Po pierwsze chciałabym Was przeprosić – okazało się, że uczestniczenie w radosnym studniówkowym zgromadzeniu jest jeszcze ponad moje siły.
Po drugie – gratuluję Wam. Znalezienie się w maturalnej klasie w programie IB to już jest duży sukces!
Po trzecie wreszcie – życzę Wam dużo radości, na dzisiejszy wieczór i na kolejne dni, tygodnie, miesiące i lata!
Pamiętajcie, że uczenie się jest naturalnym stanem inteligentnych umysłów, a szkolny stres bierze się bardziej z oceniania, rywalizacji i myślenia o przyszłości niż z samego studiowania. Zaryzykuję i powiem mocniej – uczenie się jest najdoskonalszą formą zabawy inteligentnych umysłów! W trakcie przygotowań do majowej sesji egzaminacyjnej i później podczas zajęć na uczelni starajcie się więc zauważać w sobie i celebrować ciekawość procesów i zjawisk, o których się uczycie. Pozwalajcie sobie na fascynację i zachwyty. Wtedy zmęczenie będzie mniejsze, a efekty Waszej pracy – lepsze.
Dowodem na to, że „Radość uczenia się” nie jest jedynie moją idee fixe, są słowa hymnu akademików, który nawołuje: „Gaudeamus igitur”. Nie ma w nim zachęty, by mozolnie, w trudzie i znoju, z poczucia obowiązku siedzieć 24 godziny na dobę nad książkami! Jest za to zawołanie: ”Radujmy się”. Początki tej pieśni sięgają XIII w. Śpiewa się ją podczas uroczystości inauguracji roku akademickiego.
Po prostu młodzi, zdolni ludzie z natury swojej dociekają, analizują, wnioskują, tworzą i to im daje radość i spełnienie. Trzymajcie się tego. Nie myślcie o tym, czego świat od Was chce, tylko o tym – czego Wy chcecie od świata i od życia! Bądźcie szczęśliwi!
Udanej zabawy!