POŻEGNANIE

Odszedł od nas znakomity nauczyciel historii – Jacek Staniszewski.

Nie mógł dłużej godzić obowiązków w swojej szkole, gdzie jest dyrektorem, i w naszej.

Uczył u nas z miłości do uczenia historii i to było widać…

Dziękujemy Ci, Jacku,  za wszystkie Twoje znakomite, choć nieczęste lekcje i za genialne

pomysły na szkolne uroczystości. Może jeszcze kiedyś uda Ci się do nas wrócić.

Zapraszamy!

Dziękuję za Twoje miłe słowa, które zacytuję:

„Szanowni Państwo,

 

Od końca czerwca wydawało mi się, że jeszcze uda mi się jakoś powiedzieć to wszystko osobiście, ale się nie udało.

 

Napiszę więc.

 

Moja przygoda z Monnetem dobiegła końca.  Nie będę już uczył historii. Dziękuję bardzo za trzy fantastyczne lata, które z Wami spędziłem. Wpadałem tam tylko na moment, ale było to dla mnie bardzo ważne „wpadanie”. Kiedy Kuba Lorenc powiedział mi o szkole, Hania się zgodziła, byłem bardzo szczęśliwy. Dzięki kilku godzinom z uczniami mogłem przypomnieć sobie, jak fajnie jest uczyć. Dziękuję Hani, Pani Renacie za cierpliwość, danie mi szansy i wyrozumiałość dla moich różnych obowiązków.

Wszystkich, którzy mieli pecha być wychowawcami klas, które uczyłem. przepraszam za niewpisywanie tematów. Już się nie poprawię.

Pozostałym dziękuję za świetną atmosferę w pokoju nauczycielskim i przyjęcie do grona.

Na koniec dziękuję mojemu serdecznemu koledze i przewodnikowi po szkole Kubie Lorencowi (możecie go nie kojarzyć, jest mało zauważalny) za naukę, jaką mi dał, wspólne szkolne imprezy, mnóstwo śmiechu i wszystkie zastępstwa. Kubusiu, dzięki.

Cieszę się, że mogłem być z Wami.

 

Życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku szkolnego.

Jacek Staniszewski”

 

 

 

Leave a Reply