MĄDRE KSIĄŻKI NIE TYLKO DLA DZIECI…

Podpisując w czerwcu nagrody książkowe dla najlepszych uczniów Monneta, zwróciłam uwagę na powieści, które dla swojej klasy wybrała Angelika Maj. Chłopcy dostali „Syna wiedźmy”, a dziewczynki – „Dziewczynkę, która wypiła księżyc”, autorstwa Kelly Barnhill. Przekartkowałam i poczułam chęć zanurkowania w fabułę, od czego jednak odwiódł mnie – i słusznie! – zdrowy rozsądek. Postanowiłam kupić obie książki i zająć się nimi w czasie wakacji. Właśnie przyszedł czas na „Dziewczynkę…”. Zaczyna się niepokojąco. Pokazany jest kraj, zarządzany strachem. Rządzą nim starcy, tworząc obrzędowość opartą na lęku. Mieszkańcom wmawia się, że otaczające Protektorat – las i mokradła są niebezpieczne. Mieszkają w nich przerażające stwory, w tym – najbardziej niebezpieczna! – Wiedźma. Żeby ją udobruchać raz do roku ludność musi złożyć ofiarę z maleńkiego dziecka. Rodziny żyją w permanentnym strachu, smutku i depresji – na kogo padnie. Kto będzie musiał oddać na śmierć swoje ukochane maleństwo… Kto popadnie w szaleństwo i będzie wegetował w żałobie…  Zaiste przerażająca sytuacja. Okazuje się później – wymyślona dla utrzymania władzy…

Mam nadzieję, że – jak to w baśniach dla dzieci bywa – czytelnik razem z bohaterami książki pokona zło i pozna sposoby walki z nim…

Z żalem zakończyłam lekturę „Dżentelmena w Moskwie” Amora Towles’a. Powieść ta „wstrzeliła się” w klimaty mojego dzieciństwa, zakorzenione na dobre w mojej wrażliwości, wykreowane przez wspomnienia babci i cioci-babci z „białej” Rosji…

Dawno nie czytałam książki, która by tak bardzo przeniosła mnie w swój świat przedstawiony. Książki tak czułej, pełnej uroku i afirmacji życia, choć niewątpliwie nostalgicznej. A jednocześnie – trzymającej w napięciu, z niezwykłą, zaskakującą akcją oraz narracją pełną humoru i erudycji. Główny bohater, jego sposób podejścia do życia może być dla czytelnika – na pewno stał się dla mnie – wzorem życiowej mądrości. Trudno się z nim rozstać… Pociecha, że egzemplarz „Dżentelmena…” stanie na półce w zasięgu ręki…

Leave a Reply