LOKOWANIE PRODUKTU

Muzyka jest dla mnie ważna, tak jak w ogóle sztuka… Różne gatunki, różne nurty, różne epoki… W kolejnych latach, kolejnych etapach życia – zmieniały się obiekty zachwytów, emocji, uniesień; inne były odkrycia i wzruszenia, związane z poczuciem duchowej wspólnoty z twórcą. Trudno mi sobie wyobrazić egzystencję bez artystów i ich twórczości…

Przez większą część życia towarzyszy mi – być może dla niektórych: wstyd się przyznać! – muzyka rockowa. I jakoś mi się to nigdy nie kłóciło z miłością do Chopina, Musorgskiego, Vivaldiego, Czajkowskiego, Mozarta, Griega, czy też twórców jazzowych – Namysłowskiego, Nahornego, Karolaka, Makowicza…

Pierwsze zachwyty – Niemen, Breakout, Tadeusz Nalepa, Mira Kubasińska, Blackout, Krzysztof Klenczon… Później – Lombard i Małgorzata Ostrowska, Maanam i Kora…

Programy Rozgłośni Harcerskiej i Radiowej Trójki, w nich – Jerzy Owsiak, Piotr Kaczkowski, Marek Gaszyński, Marek Niedźwiedzki.

Mąż na początku naszej znajomości „pokazał mi” światowy rock – dzięki wysublimowanej umiejętności „łapania” radiostacji Radio Luxemburg. A w niej – Janis Joplin, Jimmy Hendrix, Led Zeppelin, Deep Purple, The Rolling Stones…, a także „nasza” Urszula Dudziak…

W trudnych dniach pandemii uzależniłam się od słuchania w samochodzie Rock Radia. Grają cudnie! Niesłychanie energetycznie!

No a w ostatnią sobotę, kiedy nogi same poniosły mnie do perfumerii, dostrzegłam niezwykły produkt. Na pudełku widnieje napis: „Zapach stworzyliśmy z pasji do rock’n’rolla, który rozbrzmiewa pieśnią wolności na najpiękniejszym festiwalu świata Poland’Rock. Jest przesycony zapachem przyjaźni, tolerancji, wzajemnego szacunku i nieokiełznanymi dźwiękami muzyki w rytmie serca.” Potem wymienione są nuty zapachowe perfum „Music”, a na końcu widnieje podpis Jurka Owsiaka.

Piękny flakonik i boski zapach! A przy tym – wsparcie WOŚP!

Kupujmy wolnym, wymagającym kobietom! Pod choinkę – jak znalazł!

Leave a Reply