KOLEJNA FALA CZUŁOŚCI I WDZIĘCZNOŚCI

Dwa lata temu też to czułam… W związku z wnuczkiem, który został przedszkolakiem.

Teraz wnuczka dołączyła do MIS.

Dzieci rosną, dorośleją, rozwijają się. Są radosne, dobrze ułożone, chętnie biorą udział w przedszkolnych zajęciach. Z uśmiechem zaczynają dzień, z uśmiechem idą spać. Są otwarte i empatyczne – zwłaszcza Tosia. W klubiku przyjęła rolę „starszej siostry”. Przytula, głaszcze, pomaga w potrzebie, dba o samopoczucie innych dzieci. Dzieli się zabawkami. Jest radosna i miła.

Kontakt z wnuczętami daje nam nieprawdopodobny, radosny „odlot”, stan euforycznej medytacji, morze czułości i stuprocentową, pełną zachwytu koncentrację. Te emocje powodują, że czas płynie wolniej – epoka „sprzed wnucząt” jest subiektywnie tak odległa jak … przedpotopowa.

Do tego dochodzi radość, że w MIS jest także przedszkole i teraz mogę odczuwać spokój, że dzieci doświadczają wyłącznie tego, co mądre i dobre, wynikające z IBowskiej filozofii edukacji.

Do tej radości dochodzi wdzięczność. Morza, oceany wdzięczności!

Dzieciom – że stworzyły swoim dzieciom radosny, pełen mądrej miłości dom, co przekłada się na zachowanie maluchów.

Nauczycielkom przedszkolnym – za ten mój wewnętrzny spokój i zaufanie. „Cioci” Madzi, „Cioci” Ewie, „Cioci” Marzence, „Cioci” Edycie…

Kiedy przez chwilę pozwolę sobie pomyśleć o wnuczętach, na przykład w drodze do domu – jadąc samochodem, słuchając dobrej muzyki – odpływam w poczuciu szczęścia. I czasami zdarza się taki zbieg okoliczności, że muzyka dokładnie stapia się z moim stanem emocjonalnym… Jak ostatnio, kiedy wybrzmiał „Local Hero” zespołu Dire Straits… Tony muzyki zbieżne z moim chwilowym stanem ducha… I tego już po prostu nie da się opisać…

One comment

  1. Wdzięczność, coraz więcej wdzięczności… Bo nie odczuwam niepokoju nie tylko w związku z teraźniejszością, ale także – w związku z edukacyjną przyszłością wnucząt… Dziękuję więc nie tylko przedszkolnym – wszystkim! – „Ciociom”, ale także nauczycielkom i nauczycielom MIS ze szkoły podstawowej i liceum! H. B.-P.

Leave a Reply