FLOW – CYTAT MNIEJ OCZYWISTY, ALE NAJWAŻNIEJSZY

Na profilach FB pojawił się cytat z książki „Flow…”, mówiący o tym, że warto dzieciom opowiadać baśnie i mity nadające sens naszemu człowieczemu doświadczeniu…

Najważniejszą, najbardziej praktyczną i najbardziej optymistyczną myślą przewijającą się przez wszystkie rozdziały książki „Flow…” jest przywrócenie człowiekowi odpowiedzialności za jakość własnego życia i wiary, że ma moc kreowania swojego szczęścia bez względu na okoliczności. W ostatnich latach autorzy wszelkiego typu poradników i publikacji psychologicznych robili coś wręcz przeciwnego. Za wszystkie nasze niekomfortowe stany psychiczne obwiniali naszych rodziców oraz niekorzystne okoliczności zewnętrzne. Sankcjonowali nasze problemy emocjonalne, a w zrozumieniu ich źródeł upatrywali nadzieję na poprawę naszego samopoczucia. Robili z nas ofiary niesprzyjających okoliczności zewnętrznych. Moje życie oraz wieloletnie doświadczenie w tworzeniu różnorodnych relacji uczą, że mój stan psychiczny jest pochodną nie – przyjemnych lub trudnych – doświadczeń, które mnie spotykają, lecz wolnego wyboru – czy chcę zawalczyć o poczucie sensu w życiu, czy oddaję pole przypadkowi, chaosowi,  rozhuśtanym emocjom i niejasnym stanom psychicznym oraz wszechogarniającemu poczuciu krzywdy, kiedy napotykam trudność lub spotyka mnie nieszczęście. Mam głębokie przeświadczenie, że nasze szczęście jest aktem woli i wynikiem systematycznego wysiłku nad tej woli kształtowaniem. Jestem także zwolenniczką wychowywania dzieci „do dzielności”; pokazywania im, jak ogromna moc w nich drzemie; wspierania ich w odkrywaniu przyjemności i satysfakcji w procesie samorozwoju; celebrowania wszelkich samodzielnych sukcesów.

Dlatego jeszcze raz przytoczę fragment z książki, moim zdaniem najważniejszy:

s. 372 „Od czasów Freuda psychologowie starają się wyjaśnić, w jaki sposób trauma z okresu wczesnego dzieciństwa prowadzi do dysfunkcji w dorosłym życiu. Ten związek przyczynowo-skutkowy jest stosunkowo łatwy do zrozumienia. Trudniej wytłumaczyć ciekawsze zjawisko odwrotne – przypadki, w których cierpienie staje się inspiracją do tego, by zostać wielkim artystą, mądrym politykiem lub naukowcem. Jeśli zakładamy, że wydarzenia zewnętrzne determinują skutki psychiczne, rozsądne jest postrzeganie neurotycznej reakcji na cierpienie jako normy, a reakcji konstruktywnej – jako mechanizmu obronnego lub sublimacji. Jeżeli jednak przyjmiemy, że ludzie mogą decydować o sposobie reagowania na wydarzenia zewnętrzne oraz o znaczeniu, jakie im przypisują, wówczas reakcja konstruktywna okaże się normalna, a neurotyczna zostanie uznana za niezdolność sprostania wyzwaniu i osiągnięcia stanu przepływu.”

Leave a Reply