DZIEŃ JAK NIE CO DZIEŃ

Ostatni piątek był takim dniem. W godzinach przedpołudniowych mieliśmy przyjemność uczestniczyć w obronie rozprawy doktorskiej na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego.

Rozprawy na temat: „Kontakty społeczno-gospodarcze średnich miast polskich na przełomie średniowiecza i epoki nowożytnej (XV – XVI w.) na przykładzie Sieradza, Warty i Szadka” bronił mgr Jakub Lorenc, nauczyciel historii, wos i koordynator CAS w Monnet International School.

Temat pracy może wydawać się hermetyczny i niezbyt porywający, ale jej obrona wykazała, że są to tylko pozory. Mam wrażenie, że niemały wpływ na to miał wieloletni nauczycielski trening Kuby Lorenca. Bronił swej rozprawy z dużą ekspresją i swadą, co docenione zostało przez komisję, która przychyliła się do wniosku o wyróżnienie obrony tej rozprawy, także ze względu na oryginalność i wyjątkowe walory poznawcze.

Jakubowi Lorencowi gratulujemy bardzo udanej obrony!

Dużą przyjemność sprawiły mi odwiedziny kampusu uniwersyteckiego, pięknie odnowionego budynku starego BUW…

Popołudnie i wieczór spędziliśmy na gali UNICEF, kończącej obchody siedemdziesięciolecia tej organizacji. Choć tak naprawdę istnieje dłużej, bo od 1943 r. , od kiedy funkcjonowała UNRRA, która trzy lata później przekształciła się właśnie w UNICEF. Jej współzałożycielem – nigdy dość przypominania o tym ! – był Polak, dr Ludwik Rajchman. Początek działalności związany był z udzielaniem pomocy krajom, które najbardziej ucierpiały w wyniku II wojny światowej. Najwięcej darów trafiało wówczas do Polski i Chin. W Polsce nazywana była ciocią Unrą. W piosence Stanisława Grzesiuka „Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka” jest taki fragment:

„Alejami wycackany szedł se jakiś gość. Facjata niby owszem, może być, I nagle potknął się o kamień rycząc „O psiakość ! Jak oni mogą w tej Warszawie żyć !” I ciut nie zalała mnie zła krew, Więc go na perłowo w tenże śpiew: Nie bądź za cwany w Unrę odziany, to może mieć dla ciebie skutek opłakany…”

UNRRA dostarczała do Polski maszyny, żywność, leki, odzież. Miło, że teraz Polska może pomagać innym krajom, od 2002 r. uznana bowiem została przez ONZ za kraj wysoko rozwinięty. Podczas gali dyrektor Unicef-Polska ogłosił, że otrzymał od Rządu RP 2 mln zł na pomoc dla Syrii.

Wcześniej odbyła się aukcja obrazów, namalowanych przez polskich artystów, między innymi – Józefa Wilkonia i Franciszka Maśluszczaka. Z aukcji tylko pięciu prac zebrano ponad 28 tysięcy zł.

Podczas galowego koncertu wystąpili wspaniali muzycy: Agata Szymczewska, Konrad Skolarski, Łukasz Krupiński, Krzysztof Książek i Wiesław Ochman. Wystąpił także zespół Accorto String Quartet, stworzony w ubiegłym roku przez studentów Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

Wysłuchaliśmy kompozycji Fryderyka Chopina, Ignacego Paderewskiego, Henryka Wieniawskiego, Georga Gershwina.

Uczestnicy gali mieli także okazję spotkać się z Ishmael’em Beah’em, pisarzem i działaczem na rzecz praw człowieka. W wieku 12 lat zderzył się z rzeczywistością wojny w Sierra Leone. Stracił całą rodzinę. Był świadkiem wielu traumatycznych sytuacji. Rok później został żołnierzem. Karabin zabrali mu przedstawiciele UNICEFu. Oni także posłali go do szkoły i objęli programem pomocy dla ofiar wojny. Dzięki nim odzyskał równowagę psychiczną i zdobył wykształcenie. Teraz jest ambasadorem UNICEFu.

Piątek 1 grudnia był dla nas długim, niezwykle ciekawym i udanym dniem.

 

Leave a Reply