Trzydzieści trzy lata temu krzątaliśmy się energicznie przy zakładaniu szkoły. Pisaliśmy statut. Kompletowaliśmy kadrę. Szukaliśmy lokalu na siedzibę. Odbywaliśmy dziesiątki spotkań i rozmów.
W tym tygodniu społeczność szkolna celebrowała te trzydzieste trzecie urodziny. We wszystkich placówkach – PYP, MYP i liceum – znalazło się miejsce na wspomnienie o Jurku, według bardzo różnych scenariuszy. Nie we wszystkich wydarzeniach mogłam uczestniczyć.
Widziałam występy przygotowane przez Magdę Skawińską oraz finał narciarskiego Memoriału Jerzego Piskorskiego, przeprowadzonego w lutym podczas XXVIII Zimowych Igrzysk Szkół Niepublicznych. Dekorowałam także medalami drużyny, biorące udział w rozgrywkach piłkarskich im. Jerzego Piskorskiego. Turniej zorganizowany został wczoraj przez samorząd licealny.
Magdalena Skawińska wraz z grupą uczniów liceum i MYP przygotowała spektakl słowno-muzyczny, którego tematem było szczęście. Wybrzmiały słowa poetów i filozofów oraz piosenki.
Wokalne przygotowanie uczniów było wprost niewiarygodnie perfekcyjne. Cieszy mnie, że udało się zaktywizować uczennice i ucznia z klas pierwszych liceum. Najjaśniejszym światłem świeciła Julia Laurosiewicz, wykonując naprawdę trudny repertuar. Trudno mi było opanować wzruszenie przy pięknym wykonaniu „Kasztanów”, piosenki powstałej w 1956 roku, której słuchałam jako mała dziewczynka. Magdalena Skawińska kolejny raz udowodniła, że jest mistrzynią w szkoleniu młodych głosów, że potrafi zachęcić, ośmielić, przekonać uczniów do wykonywania ambitnych utworów. Stworzyła też ciekawy scenariusz wydarzenia. Przepięknie przeczytała mój tekst.
Organizacją części sportowej dzisiejszej uroczystości zajęli się Emilia Szafrańska, Michał Guba i – z ramienia licealnego samorządu – David Markitan.
Dziękuję, Szkoło!
Zwłaszcza za wspominanie Jerzego, który od 2021 roku uczestniczy w szkolnych wydarzeniach jedynie duchem. To już piąty rok!